Ostatnie dni na darmową aktualizację systemu do Windows 10
Darmowa aktualizacja do dziesiątki, możliwa jest do 29 lipca
Windows 10 ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Nie każdy chce się przesiąść na nowy system ale pewne jest jedno – nadejdzie czas, gdy każdy kto będzie chciał korzystać z systemu spod znaku „okienka” używać będzie właśnie 10tki. Podczas konferencji Ignite 2015, jeden z przedstawicieli Microsoftu zapowiedział, że będzie to “ostatnia wersja systemu Windows”. Oznacza to, że systemów z nowymi numerkami nie spotkamy. W zamian za to, Microsoft będzie stale aktualizował i ulepszał najnowszy produkt. Trzeba więc liczyć się z tym, że starsze wersje, jak 7 czy 8, z czasem przestaną być wspierane – tak jak leciwy Windows xp.
Według rankingu netmarketshare , popularność 10tki, z miesiąca na miesiąc rośnie i obecnie system ten zainstalowany jest na ponad 19% urządzeń na świecie. Dla przykładu, w kwietniu było to nieco ponad 15%
Warto wiedzieć co przyciąga ludzi do nowego produktu Microsoftu, a co sprawia, że jednak nie każdy użytkownik decyduje się na darmową aktualizację.
Zalety | Wady |
*system uniwersalny – działa na różnych urządzeniach *powrót do menu startowego *poprawione mechanizmy bezpieczeństwa *mniejsze zapotrzebowanie na przestrzeń dyskową *nowa, wydajna przeglądarka Edge *wirtualne pulpity *panel powiadomień |
*kontrowersje związane z prywatnością *zdarzają się problemy ze stabilnością i wydajnością na różnych konfiguracjach sprzętowych *zdarzają się problemy ze znalezieniem i działaniem sterowników *brak kontroli nad instalacją krytycznych poprawek |
Czy warto?
Analizując zalety i wady musisz sam zdecydować co będzie dla Ciebie najlepsze. Windows 10 jest przejrzystym, całkiem wydajnym systemem. Z dnia na dzień wprowadzane są aktualizacje poprawiające stabilność, bezpieczeństwo oraz funkcjonalność, a producenci sprzętu wypuszczają sterowniki działające pod nowym systemem. Jeśli boisz się o naruszenie prywatności to bądźmy realistami – w dzisiejszych czasach pojęcie „prywatności w Internecie” praktycznie nie istnieje. Używając smartfona czy dysku googla zostawiamy po sobie jeszcze więcej śladów. Jeśli w zamian za tą małą niedogodność, nasz komputer jest lepiej chroniony to nie jest to wygórowana cena. Poza tym, większość opcji śledzenia naszych poczynań możemy bez problemu wyłączyć.
Dziesiątka jest produktem z którym przyjdzie nam żyć przez wiele kolejnych lat. Praca z nią czeka niemal każdego. Do 29 lipca możemy zaktualizować nasz system za darmo. Po tym terminie, system będziemy mogli już tylko kupić – i to za nie małe pieniądze bo ok. 580 i 1200zł odpowiednio dla wersji Home i Pro.

Jeśli potrzebujesz więcej informacji, możesz skorzystać z oficjalnej strony Microsoftu